sobota, 31 lipca 2010

dyplom - część teoretyczna

Sztuka hałasu - historia muzyki eksperymentalnej, czyli dość ogólnikowy, przekrojowy tekst na temat kluczowych figur, zabiegów i kierunków muzycznych eksperymentów.

Totalny hand made, drukowane i klejone w domu. Okładka z ciemnoszarego kartonu, tekst drukowany na szarym papierze, ilustracje na kalkach. Oczywiście nie obyło się bez kilku błędów, ale kto by tam się teraz tym przejmował ;)

Poniżej kilka wybranych stron:

sobota, 17 lipca 2010

Alvarius B, czyli Alan Bishop


Buszując godzinami po blogu http://experimentaletc.blogspot.com/ odkryłem solowe dokonania Alana Bishopa, czyli basisty i wokalisty kultowej dla mnie formacji Sun City Girls. Nagrana pod szyldem Alvarius B płyta "Blood Operatives of the Barium Sunset" zaczyna się znajomym psychodeliczo-dadaistycznym klimatem znanym z macierzystej formacji Bishopa. Jednak dalej album często zaskakuje wręcz chwytliwymi, aczkolwiek nadal dziwacznymi na swój sposób folkowymi balladami. Aż nie wiem, czy słusznie daje się wzruszyć, czy też właśnie dałem się zrobić w konia i całość jest jedynie podłą satyrą na amerykański folklor. Niemniej jednak słucha się tego świetnie i polecam baaardzo.



Oprócz tego natknąłem się na ciekawy wywiad z Alanem o jego działalności z wytwórnią Sublime Frequencies, gdzie gromadzona jest najrozmaitsza muzyka folkowa, przeważnie z Dalekiego Wschodu. Same zbiory są efektem bardzo licznych podróży Alana, podczas których szuka, odkopuje, rejestruje, lub po prostu zgrywa z radia lokalną muzykę, nie tylko stricte folkową, ale też egzotyczny dla naszego zachodniego ucha pop.

środa, 7 lipca 2010

Amon Tobin i muzyka do gry Infamous

Poniżej znaleziony przypadkiem filmik po krótce dokumentujący proces tworzenia muzyki do gry Infamous. Samego Amona jest tam tyle co nic, a gra (choć zapowiada się ciekawie) jest tu zupełnie nieistotna. Film za to pokazuje kilka ciekawych instrumentalnych patentów autorstwa twórców gry.

Merkabah na Openerze

Divine Times



Narwhals

wywiad z Karpatami Magicznymi w Popup

Marek Styczyński okazuje się piekielnie, ale to piekielnie wygadanym człowiekiem. I choć czasem aż za bardzo odpływa w swoich dywagacjach, to jednak zdecydowanie warto przeczytać ten wywiad. Polecam.